Wczoraj zrobiłam moje ulubione gofry bez jajek. Poszły wszystkie na jedno posiedzenie. Gofry bez jajek robię dość często, właściwie najczęściej spośród różnych gofrów, ponieważ moje dziecko jajek jeść nie może i w większości wyeliminowałam je z naszego domowego menu. Jak się okazało, wcale jajka konieczne nie są ani do ciasta na gofry, ani na naleśniki czy do ciast drożdżowych. To kwestia przyzwyczajenia. Trzeba tylko dobrze opracować sobie przepis na przykład tak jak ten mój na gofry bez jajek i zainwestować w mocną gofrownicę. Zresztą, mocna gofrownicę przydaje się zawsze, bez dwóch zdań, nawet jeśli jadacie jajka, mleko oraz gluten. Wczoraj miałam dzień pełen wrażeń. Dzisiaj przyjeżdżają znajomi już wiem, że będą gofry bez jajek dla dzieciaków. W sumie nie ma się czemu dziwić, dzieci za goframi przepadają. A czy ty, lubisz gofry? Pewnie tak, to jedna atrakcja z wakacji, którą się wspomina. Gofry z bitą śmietaną i owocami, zawsze mniam. U mnie na blogu znajdziecie wiele przepisów na gofry więc mam nadzieję, że każdy coś sobie dobierze :)
GOFRY BEZ JAJEK
GOFRY BEZ JAJEK – składniki:
- 400 g mąki pszennej lub mieszanki bezglutenowej do wypieków
- 500 ml mleka, maślanki lub kefiru (czasami potrzeba jeszcze 50 ml jeśli jogurt jest gęsty)
- 150 g serka tofu, miękkiego twarożku lub sera białego mielonego
- 4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki roztopionego masła
- cukier waniliowy do smaku
- olej do smażenia
GOFRY BEZ JAJEK – przepis:
- W misce łączę mąkę z proszkiem do pieczenia, jogurt lub mleko, serek i cukier waniliowy, najlepiej rozmieszać je mikserem na jednolita masę.
- Rozgrzewam gofrownicę. Smaruję ją pędzelkiem zanurzonym w oleju. Ciasto nakładam do gofrownicy i piekę do czasu aż gofry staną się złote lub ciemniejsze jeśli ktoś takie preferuje. Wyjmuję i podaję gorące. Jeśli mają być zimne, powinny studzić się jak wszystkie gofry na kratce, żeby się nie zapacały.
- Gofry bez jajek podaję najczęściej z cukrem pudrem lub dżemem.
Alicja, bardzo ale to bardzo się cieszę, uściski dla Synka <3