PIECZONE UDZIKI KURCZAKA

Myślę, że pieczone udziki kurczaka to chyba jedno z najbardziej popularnych dań z drobiu. Tym razem pieczone udziki z kurczaka przygotowałam po większych zakupach w sklepie. Udało mi się kupić duże opakowanie udzików z kurczaka, takie promocyjne. Generalnie miała 2,5 kilograma mięsa. Ja najczęściej kupuję udka kurczaka lub właśnie udziki. Nie wiem czy wiecie ale ją to górne części uda z kurczaka. Po prostu udko przekrojone na pół. Zostaje wtedy pałka i udzik. Na pałkach często gotuję rosół. Są wygodne, mają sporo kości a jak sami doskonale wiecie domowy rosół jest zupą, która kojarzy się z domowym ciepłem, wspólnymi niedzielnymi obiadami i taką tradycyjną troską o bliskich. Po prostu udziki z kurczaka nadają się na zupę, do pieczenia w piekarniku, do curry, duszenia oraz smażenia. Wygodne bardzo, dużo mięsa i jedna kość w środku. Pieczone udziki kurczaka to danie, które łączy w sobie to, lubię. Prostotę przygotowania, wygodę i smak. Najpyszniejsze w kuchni domowej są posiłki przygotowane przez kogoś z sercem. Wspomina się dania robione przez mamę i babcie. W czasach, gdy kulinaria stają się coraz bardziej wyrafinowane, a przepisy na pozornie proste dania wymagają długich list składników, pieczone udziki czy też całe udka kurczaka przywodzą mi na myśl wakacje i obiady domowe. Udziki z kurczaka upieczone na złoto nie potrzebują efektownych dodatków. Można zjeść je z ziemniakami i surówką, z chlebem, lub po prosu z michą sałaty, co jest popularne w ciecie KETO. Tu nie potrzeba trudnych ani wymyślnych technik, potrzebne są udziki, ulubione przyprawy, blaszka do pieczenia i piekarnik elektryczny lub gazowy. Prodiż też będzie spoko. A swoją drogą jestem ciekawa czy ktoś nadal używa prodiża? Od razu wam powiem, że wszelkie urządzenia typu prodiż ale nowocześniejsze też sprawdzą się bez problemu, można kombinować. Swoją drogą muszę sobie kupić prodiż, bo kiedyś mama piekła w nim mięso i ciasta na wakacjach i wszystko smakowało wyjątkowo.

PIECZONE UDZIKI KURCZAKA