KISZONE WARZYWA
Kiedyś nie wiedziałam, że kiszone warzywa na stałe zagoszczą w mojej kuchni. Kiszone warzywa w najrozmaitszej postaci, smakach, wielkościach i kolorach są u nas stały elementem codziennego jedzenia. Nie ma się co dziwić w końcu to samo zdrowie, mało kalorii i cudowny smak! Mąż śmieje się ze mnie, że mamy „biologię w lodówce” i nie wiadomo co jeść, taka prawda, kiszone warzywa dzielę na te, które nadają się nawet po lekkim zakwaszeniu do jedzenia jak na przykład ogórki, rzodkiewki, oraz na te, które muszą dojrzeć ja chociażby koreańskie kimchi. O kiszeniu ponad 100 kg ogórków, białej i fioletowej kapuście kiszonej, papryce i pomidorach pisałam tyle razy, że mam wrażenie, że kiszone warzywa znane są wszystkim. Ostatnio jednak podczas rozmowy ze znajomą nie mogłam wyjść z podziwu, że ona nie zna możliwości i nie wie, że właściwie wszystko można kisić, dla smaku zdrowia. A Ty, napisz na FB czy lubisz kiszone warzywa. Zapraszam zatem na kiszone warzywa w wielu wariantach!
KISZONE WARZYWA
KISZONE WARZYWA – składniki:
- 1 kg marchwi
- 1 kalafior
- 3 pęczki rzodkiewek
- 2 główki czosnku
- kilka baldachimów kopru (polecam go ususzyć w sezonie)
- kawałek korzenia chrzanu
- 3 litry wody
- 3 łyżki soli kamiennej (czasami trochę więcej)
- kilka łyżek soku z kiszonki lub przekrojony na pół ogórek kiszony (lubię dodawać celem zaszczepienia mimo, że nie ma takiej konieczności)
KISZONE WARZYWA – przepis:
- Marchew obieram i kroję na plasterki.
- Kalafiora dzielę na różyczki.
- Rzodkiewki odcinam od łodyg i myję.
- Główki czosnku przekrawam na pół w poprzek.
- Wszystkie warzywa wkładam razem z koprem i kawałkami korzenia chrzanu do słoja. Zalewam wodą zimną wymieszaną z solą, dodaję sok z ogórków lub przekrojonego ogórka.
- Przykrywam talerzem, dociskam aby wszystkie warzywa były zanurzone.
- Zostawiam w cieple na 2-5 dni do kiszenia. Gdy są już dobre, przekładam do słoików, zalewam wodą z kiszenia i wstawiam do lodówki.
- Kiszone warzywa nadają się właściwie od razu do jedzenia!
Przepisy na KISZONE WARZYWA:
Kapusta kiszonaKapusta kiszona jest u mnie na szczycie domowych przetworów. Przygotowuję ja raz w roku w całkiem dużych ilościach. Czasami nie mogę wyjść z podziwu, że potrafimy jej aż tyle zjeść!
Kiszona kapusta czerwona Kiszona kapusta czerwona jest dla mnie wspomnieniem dzieciństwa, zakupów gdy miałam 6-7 lat w osiedlowej drewnianej budce. Wróciłam do tego przepisu kilka lat temu i kiszę czerwoną kapustę co roku. Jest pyszna!
Kiszone ogórkiKiszone ogórki są nieodzowną, coroczną częścią moich przetworów. Robimy zawsze około 100 kg ogórków. Żywy kwas mlekowy z soku z takich ogórków wykorzystuje do innych kiszonek, do chleba, barszczu i domowych zakwasów :)
Kiszone ogórki małosolne Kiszone ogórki małosolne muszą być i już. Przez cały sezon ogórkowy mam na blacie w kuchni słoik małosolnych a drugi w lodówce. Aż czasami nie wiem jak to się dzieje, że taką ilość ogórków małosolnych potrafimy zjeść w ciągu kilku dni!
Kiszone ogórki małosolne Jak zrobić ogórki małosolne to prosty przepis na domowe, smaczne i twarde ogórki małosolne
Kiszone cytryny
Cytryny kiszone aromatyczne, smaczne, dają gulaszom i daniom duszonym pięknego, cytrusowego aromatu. Warto mieć w domu kilka cytryn kiszonych, bo zmienią one zwykłe danie w mistrzostwo świata :)
Kiszone kimchi Kimchi to kiszona kapusta azjatycka. Przygotowuje się ją w procesie kiszenia kapusty pekińskiej, cebuli, czosnki z bardzo pikantną papryką.
To zdecydowanie mój ulubiony przepis na ogórki kiszone. Wspaniałe, domowe, pełne smaku, zdrowia i probiotyków. Dokładnie takie, jak powinny być.
Kiszona papryka latem stoi u mnie w dużym słoiku na środku kuchni. Jest pyszna. W zeszłym sezonie ukisiłam kilkadziesiąt kilogramów papryki. Musze przyznać jest wyjątkowo pyszna!
Staram się aby kiszone buraki były na stałe obecne w naszym menu. Zarówno sok z buraków jak i same buraczki, które rewelacyjnie sprawdzają się do sałatek, surówek, do bigosów i innych wspaniałych, pożywnych i zdrowych dań!
Kiszony sok z buraków – Zakwas z buraków
Kiszony sok z buraków, czyli powszechnie znany zakwas z buraków do picia, taki robiła moja babcia, nadaje smak barszczowi czerwonemu i stanowi skarbnicę witamin wprost do picia.
Kiszona marchew należy do istnej czołówki kiszonych warzyw przygotowywanych u mnie w domu! Nie ma się co dziwić, dzieciaki za nią przepadają i często pół słoika znika ot tak, na śniadanie. Z dodatkiem imbiru, kopru i chrzanu smakuje obłędnie!
Ha, dzisiaj coś innego ale bardzo smacznego. Kiszony kalafior może nie jest jakoś szczególnie znany i lubiany a szkoda, wielka szkoda, jest bowiem pyszny, zdrowy i można go podjadać zupełnie bez żadnych wyrzutów sumienia :)
Kiszone warzywa uwielbiam w najróżniejszej postaci. Robię je dosłownie na dziesiątki sposobów w wielu kombinacjach, smakach, połączeniach. Są one dla nas cennym źródłem probiotyków, kwasu mlekowego i smaku. Polecam, kiszone warzywa są tanie i bardzo ale to bardzo zdrowe!
Olga Smile napisał
Danka – tak, dokładnie!
Ania napisał
Pani Olu
Zrobiłam warzywa i mam pytanie czy można je jakoś zapasteryzować ? Nie mam ich jak przechowywać w lodowce.
Czytelnik przepisu napisał
Czy warzywa do kiszenia muszą być bio?
Hera napisał
Oj, tak! Kiszonki są świetne, tym bardziej, że faktycznie można je jeść na różnych etapach fermentacji. Kiedyś sama myślałam, że trzeba być mgr. biologii, żeby opanować temat kiszenia… Tymczasem blogi, kanały YT i oczywiście babcine przepisy zdjęły mi te klapki z oczu. Osobiście ukochałam sobie kiszone buraki, marchew i… kalafior <3 Poprosiłam męża, żeby nagrał filmik, jak powstaje nasz kolorowy słoik i udało się, jest może nieco długi, ale przynajmniej arcydokładny :D
Chętnie odwiedzam Twój kulinarny blog, Olgo :) Troszkę nawet zazdroszczę Twojej Rodzinie i Znajomym, że mogą tego wszystkiego spróbować :) Pozdrawiam!
Katkow napisał
Dzień dobry! Planuję zrobić warzywka z tego przepisu z dziećmi na zajęciach dotyczących przetworów na zimę – dlatego mam pytanie – czy mogę zrobić od razu w słoikach litrowych – zostawić je bez zakręcania zakrętką, z czystym kamieniem obciążającym i po 4 -5 dniach po prostu zacząć jeść :)
Paweł napisał
Cześć zacząłem kisić buraki :) ale doszedłem do wniosku że w słoju jest jescze troche miejsca czy mogę dołożyć kolejną porcję buraków solanki przypraw ? Czy to zepsuje resztę?