|
|||
Lubię proste zupy warzywne, takie niezbyt skomplikowane w smaku, które rozgrzewają zimą oraz pozwalają na chwilę oderwać się od codzienności i rozkoszować ich ciepłem. Czasami aż nie wierzę, że zaledwie kilka warzyw korzeniowych wystarczy do przygotowania słodkiej i aromatycznej zupy. W moim domu zupy jarzynowe jadamy zazwyczaj zabielone śmietaną zakwaszaną lub śmietanka sojową czy ryżową. Najchętniej przygotowywałabym, na co dzień zupy zawiesiste, kremowe jak z góralskiej chaty, zabielone i zagęszczone zasmażą przygotowaną z mąki i masła lub oleju. Jednak staram się gotować lżej, bo o ile mojej rodzinie zupełnie nic nie szkodzą kalorie o tyle u mnie osiadają natychmiast w biodrach i śmieją się z moich wysiłków w odchudzaniu. Podoba mi się, gdy pomarańcz marchwi przebija przez kremowa taflę zupy i zachęca do sięgnięcia na dno miseczki. A tam znajdują się makaronowe muszelki, gwiazdki lub śrubki. Zazwyczaj do zupy dodaję makaron, taki zwykły pszenny, czasami w porywie szaleństwa sama lepię zacierki a innym razem idąc na łatwiznę wrzucam kilka garści suchych klusek wyjętych prosto z torebki. Co roku ścinam rosnący jak szalony w moim niedużym przydomowym ogródku lubczyk. Jakbym miała opisać smak tego zioła to Maggi – przyprawa Maggi, tylko oczywiście bez wszelakich dodatków smakowych i wzmacniaczy, więc znacznie zdrowsza i bardziej naturalna niż smak z butelki. Zupie nadaję wspaniałego posmaku i aromatu. Jeśli nie macie świeżego lub mrożonego lubczyku możecie użyć również suchego z torebki, a od jakiegoś czasu widuję lubczyk na półkach w marketach spożywczych, więc powoli lekko zapomniany wraca do łask. Czasami do zupy dodaję ciemnego chleba, oczywiście nie wrzucam go do talerzy a kładę obok, tak, że każdy może sięgnąć i wziąć tyle na ile ma ochotę. Mam wrażenie, że zupa z chlebem smakuje bardziej swojsko i wakacyjnie. |
|||
|
|||
![]() |
![]() |
||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis Olgi Smile ma 1 komentarzy. Dziękuję za komentarze przepisów!
Zytka Maurion says
Takie zupy są wspaniałe na zimową porę, a tu w prognozie pogody straszą wielkimi mrozami – będzie dużo czasu na rozkoszowanie się ich smakiem :)
Pozdrawiam!