ROSÓŁ Z SZYI INDYKA
Zrobiłam dzisiaj rosół z szyi indyka, taki klasyczny z warzywami korzeniowymi i lubczykiem. Rosół z szyi indyka, dokładnie z dwóch szyjek indyka robię już kolejny raz. Kupiłam na promocji kilka całych szyj. Rosół z nich wychodzi dość delikatny, lekko galaretowany w strukturze po schłodzeniu. Od razu o tym piszę, bo dostaję od was sporo wiadomości z pytaniem, który rosół jest najzdrowszy. W sumie trudno powiedzieć. Podstawą każdego rosołu jest mięso z kością. I tu powiedziałbym, że decyduje jakość mięsa, sposób hodowli i to, czym karmione było zwierze. Jeśli decydujesz się na rosół, zawsze lepiej wybrać mięso ekologiczne niż z chowu fermowego. No nie ma przebacz. Ja wychowałam się na rosole wołowym, czyli ze szpondra wołowego na przykład. Mój mąż na rosole drobiowym z kurczaka. Myślę, że dlatego jemu odpowiada rosół z indyka. Ja mam z nim pewny problem. Z rosołem rzecz jasna, nie z mężem. Ja po prostu nie lubię zapachu mięsa z indyka. I tu nie ma znaczenia czy jest to rosół z szyi indyka, z porcji rosołowej, ze skrzydła indyka, czy też jakiś elementów tuszki. Podobnie rzecz się ma do sosu z mięsa indyczego. Wiem, że wielu moich czytelników wybiera indyka częściej niż kurczaka. Pytałam zresztą o to, jakiś czas temu na facebooku. No ja wolę kurczaka. Rosół rosół z szyi indyka, to nieco inna wersja rosołu, bo taka bardziej zawiesista. Prawie zupa kolagenowa czy też bulion kolagenowy jeśli chodzi o strukturę. Te typowe buliony gotowane są znacznie dłużej, najlepiej przez 12 godzin. A rosół z szyi indyka potrzebuje dwóch godzin i będzie już bardzo dobry. Jeśli chcecie, możecie gotować go dłużej na małym gazie. W tym przypadku tylko rosół zyskuje na smaku. Oczywiście aromatyczny rosół możecie zrobić z szyjek indyka, z kości kurczaka, z łapek, albo chrząstek indyczych. Kiedyś można było kupić w sklepie takie elementy chrząstek z niedużym udziałem mięsa. Nadawały się znakomicie do bulionów, rosołów, do wywarów i galaretek. Znalazłam je w kilku sklepach internetowych. Tym razem jednak na blogu zapraszam na rosół z szyi indyka czy też rosół z szyjek indyka albo rosół na szyjkach indyka jak nazywają moi znajomi, taki klasyczny z marchewką, pietruszką, selerem i lubczykiem dla aromatu.
ROSÓŁ Z SZYI INDYKA
ROSÓŁ Z SZYI INDYKA – składniki:
- 1500 g szyjek z indyka, ja miałam dwa pudełka, średnio po 700 g
- 4-6 sztuk marchwi
- 2 korzenie pietruszki
- 1 korzeń selera taki średniej wielkości
- 1 średni por
- 3 litry wody
- sól i pieprz do smaku
- makaron pszenny, bezglutenowy lub KETO do podania
ROSÓŁ Z SZYI INDYKA – przepis:
- Warzywa korzeniowe obieram i przekrawam na pół.
- Szyjki płuczę pod kranem, żeby pozbyć się drobnych elementów kości.
- Szyjki indyka wkładam d0 dużego garnka i dodaję wszystkie warzywa.
- Dolewam wodę, dodaję 1 łyżeczkę soli oraz lubczyk. Lubię przełamywać smak rosołu ziołami a przez większość sezonu mam w wielkich doniczkach lubczyk, cząber i tymianek pod domem.
- Garnek stawiam na gaz, zagotowuję. Zmniejszam gaz i przykrywam pokrywką. Rosół z szyi indyka gotuję około 2-3 godzin na malutkim gazie, żeby nie stał się mętny.
- Taki rosół z szyi indyka czy też rosół z szyjek indyka podaję z makaronem!
Anna napisał
Z szyi indyka rosół wychodzi zawsze idealny.
Jan napisał
Taki rosół to prawdziwa uczta dla podniebienia.
Kasia napisał
Uwielbiam gotować taki rosół na specjalne okazje.
Piotr napisał
Z szyi indyka rosół wychodzi bardzo aromatyczny.
Krzysztof napisał
Taki rosół to najlepsze danie na każdą porę roku.
Paweł napisał
Uwielbiam gotować taki rosół na rodzinne spotkania.
Piotrek napisał
To jest to, musi mocno smakować i pachnieć w całym domu.
pozdro
Marti napisał
A ja każdy rosół zjem chętnie, no właśnie takiego z indyka to akurat dawno nie jadłem, ah ty Olga.
Ewka napisał
Hej, akurat takiego rosołu jeszcze nie robiłam.