U mnie w domu pieczony boczek zwijany na kanapki do krojenia jest chyba najpopularniejszy wśród mięs. Boczek zwijany na kanapki, upieczony w piekarniku z majerankiem, czosnkiem świeżym lub granulowanych i dużą ilością majeranku znany mi jest od zawsze. Wychowałam się na takich kanapkach, nie to, że chętnie je jadłam, wolałam ciasto z masłem. Generalnie słabo było z moim apetytem odwrotnie proporcjonalnie do aktualnego. Byłam w piątek na zakupach, najpierw na spacerze w lesie, takim szybkim, robimy pomiędzy sześcioma a siedmioma kilometrami. Potem zakupy, ponieważ weekend świąteczny przed nami, to ludzi w sklepie było full. Normalnie, w poniedziałek jedzenia nie będzie. Miałam kupić tylko ser Ricottę i chleb. Wyjechałam z pełnym koszykiem. Kupiłam wołowinę na rosół, dwa wielkie komplety włoszczyzny, flaki do gotowania, boczek do pieczenia, kilka udek z kurczaka, kefir, masło, pieczywo, paluszki, czosnek, cukierki, zioła, pieczarki. Gdy przynieśliśmy do domu te zakupy, normalnie już widziałam, że mi się udzieliło. Wstawiłam rosół, flaki będą gotowane na jutro, udka upiekłam, boczek zwijany na kanapki do krojenia już siedziała w piekarniku, nawet mi się z drobiem zmieścił. W sklepie ludzie umawiali się na flaki i mięsa pieczone. Także, gdy zobaczyłam ładny boczek kupiłam duży kawałek. N9ie żałuję, bo smakuj wspaniale, ale po co mi takie wielkie zakupy były. Co prawda boczek poszedł w wersji na ciepło, na zimno została mniej więcej połowa. Córka nie chciała ale mama chętnie wzięła kilka plasterków na kanapki. Wiele razy pisałam Wa o tym, że moja mama często robiła mięso pieczone na kanapki, schab faszerowany śliwką, boczek zwijany czy też zawijany albo rolowany, bo nazewnictwo stasowane jest naprzemiennie. Tak tradycyjnie. Był u mnie w na stole w towarzystwie pasztetu zawsze na święta. W ciągu całego roku do chleba, gdy wędliny były trudniej dostępne. Pamiętam doskonale aromatyczny, pachnąccy czosnkiem i majerankiem boczek zwijany na kanapki, jedzony na ciepło z bigosem lub na zimno z chlebem i musztardą.
BOCZEK ZWIJANY NA KANAPKI
BOCZEK ZWIJANY NA KANAPKI – składniki:
- 1,5 kg boczku bez skóry
- 1 główka czosnku
- 4 łyżki majeranku
- 2 cebule
- sól i pieprz
BOCZEK ZWIJANY NA KANAPKI – przepis:
- Boczek osuszam, wycinam kostki, chrząstki i zdejmuję skórę. Musi zostać samo mięso.
- Czosnek obieram i przepuszczam przez prasę.
- Boczek solę z obu stron, układam na desce. Nacieram czosnkiem i posypuję majerankiem.
- Zwijam ciasno i obwiązuję sznurkiem lub wkładam w siatkę wędliniarską.
- Boczek obsypuje pozostałym majerankiem z zewnątrz.
- Boczek układam w formie do pieczenia, dolewam około 300 ml wody i boczek przykrywam folią aluminiową.
- Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na dolną półkę i piekę przez przez około 1,5 godziny.
- Na ostatnie 20-30 minut zdejmuję folię aby boczek się przyrumienił z wierzchu.
- Pieczony boczek zawijany na kanapki schładzam, wstawiam do lodówki, zazwyczaj w torebce na noc a rano mogę kroić i podawać z chlebem.



