KISZONY SELER NACIOWY
Wiem, wiem, może kiszony seler naciowy nie jest popularny. Mam wrażenie, że jest on mało docenianym warzywem. Kiszony seler naciowy stanowi bogactwo smaku, składników i witamin! Dodatkowo w kiszonce dochodzą jeszcze bakterie kwasu mlekowego. Jak wiadomo seler naciowy jest niskokaloryczny, to raz. Po drugie, jest źródłem przeciwnowotworowej apigeniny oraz wymiatającej wolne rodniki i zmniejszającej stany zapalne – luteoliny. Dzięki 3-n-butyloftalidowi obniża poziom lipidów we krwi. Generalnie wspomaga system odpornościowy, zmniejsza stany zapalne, wspomaga trawienie i odchudzanie. Ma również właściwości antywirusowe, antygrzybiczne i antybakteryjne. Dzięki obniżaniu poziomu cholesterolu we krwi w konsekwencji hamuje powstawanie stanów zapalnych i miażdżycy. Doszłam więc do wniosku, że kiszony seler naciowy będzie skarbnicą dobra dla naszych organizmów! Warto więc zjadać go również w wersji kiszonej. Jest lekko słony, chrupiący, świeży i świetnie komponuje się właściwie z każdą kanapką i sałatką. Jak pisałam, mało kto zna kiszony seler naciowy a szkoda. Utarło się, że najczęściej jadamy kiszoną kapustę i ogórki. Nasi wschodni sąsiedzi kiszą na potęgę jabłka, gruszki, pomidory, śliwki i inne warzywa. Ten sposób konserwowania żywności jest u nich na porządku dziennym. Wiem, że KISZONKI również w Polsce zyskują na popularności. Sama co jakiś czas proponuję Wam coś nowego i smacznego. Zapraszam zatem, niech kiszony seler naciowy znajdzie się w słoikach waszej kuchni :)
KISZONY SELER NACIOWY
KISZONY SELER NACIOWY – składniki:
- 1-2 selery naciowe
- ¼ główki czosnku
- 4 listki laurowe
- kawałek (wielkości kciuka) korzenia imbiru
- kawałek (wielkości kciuka) chrzanu (kupuję go latem, kroję w plasterki i suszę, żeby mieć na cały rok) lub 3 liście chrzanu
- sól – średnio 2 płaskie łyżeczki na 1 litr wody
- woda mineralna, źródlana lub jonizowana
- kilka łyżek soku z kapusty kiszonej lub ogórków kiszonych lub 1 łyżka kapusty (ja wrzuciłam ją na dno słoika)
- przydałby się jeden baldachim kopru (też suszę je latem i mam na całą zimę), ale tym razem nie miałam, więc pęczek koperku musiał wystarczyć.
KISZONY SELER NACIOWY – przygotowanie przepisu:
- Selera kroję na kawałki takie, aby weszły mi do słoików w pozycji stojącej.
- Ząbki czosnku przecinam na pół w poprzek.
- Do słoików wkładam kawałki selerów. Zalewam zimną mineralną lub źródlaną wodą z rozpuszczoną solą, dodaję sok z kapusty lub kilka kawałków kapusty kiszonej. Można dodać również starter do kiszonek, który kupisz w sklepach internetowych. Dodaję również listki chrzanu i koper. Układam tak, żeby nie wypływały na powierzchnię. Żaden plasterek nie powinien pływać po powierzchni, ponieważ będzie pleśniał. Przykrywam ściereczką i odstawiam na 3-5 dni. Gdy jest zimniej nawet na 10 dni. Codziennie kiszonkę dociskam do dna i dodatkowo ją odgazowuję. Wyskakują pęcherzyki powietrza niczym z gejzeru :)
- Gdy kawałki selera są kwaśne na tyle, że odpowiadają mi smakiem, to wtedy szczelnie zakręcam i trzymam w lodówce. Piję, zjadam i częstuję wszystkich znajomych, bo seler kiszony należy do jednych z moich ulubionych kiszonek! Kiszony seler naciowy jest u nas tratowany na równi z innymi kiszonymi warzywami, chociaz od lat jest hitem razem z cebulą i białą rzodkwią.
Kamma napisał
Seler jest wspaniały…
Aneta napisał
bardzo zachęcające!
Jo ko napisał
I lubię kiszonki, więc to chyba coś dla mnie :):):)
Elżbieta napisał
Ponieważ ja jestem zwolenniczką zdrowej żywności to ten seler idealnie wpisuje się w moje preferencje!
Asia napisał
A u ciebie piękne jak zwykle propozycje <3
Agnieszka napisał
zdrowo-zielono-kiszonkowo :)
Ola napisał
zrobiłam, ciekawe jak będzie smakował