| Ach, to taka fantastyczna propozycja na kaloryczne i proste zarazem jedzenia.  Przygotowałam ją ostatnio, gdy odwiedzili nas goście i wszystkim smakowała. Nie jest to trudne danie, ani skomplikowane, a wprost przeciwnie przygotowuje się ją prosto i szybko. To idealna propozycja na treściwe jedzenie, gdy chcemy podać coś maślanego w smaku i takiego … przaśnego. Tak, przaśnego, to określenie zdecydowanie najbardziej pasuje mi do zapiekanki ziemniaczanej. Sama ją uwielbiam, w ciąży zajadałam się tą zapiekaną wręcz do obłędu. Przez pewien czas mogło to być moje jedyne jedzenia, co dziwne nie jest, bo smaczna jest bardzo. Wygląda również pięknie, świetne pachnie i łatwo się ja podaje. Same plusy dla zapiekanki ziemniaczanej, w związku z tym nie może być inaczej, jak zapiekanka wiejska stanie się ósmą propozycją dania w ramach Ziemniaczanego Tygodnia. | |||
|  | |||
|  | |||
|  | |||
|  |  | ||
| 
 
 | 
 | ||
|  | |||
Interakcje czytelnika
Ten przepis kulinarny ma 10 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
	 
                     
                             
                    
 

 
 
 



 

Jesli nie zaleczy Ci zbyt bardzo na kalorycznej zapiekance ale napewno na dobrej
To sprobuj wersje z
surowe ziemniaki pokrojone na plasteki (niezbyt grube)
cebula pokrojona w kostke (mozna tez dodac troche dymki dla koloru)
zmiazdzony czosnek(sporo)
maslo
sol i pieprz
Wszytko to ukladac w garnku lub naczymiu zaroodpornym warstwami
plastry zemniakow(2wrstwy plasterkow ziemniacznych) na to cebulka wymieszna z czosnkiem cieniutkie plsterki masla ,sol(bez przesady) i pieprz i znowu ziemniaki i tak do wyczerpania na koniec maslo i pod koniec mozna posypac utratym zoltym serem.przykryte naczynie zapiekac godzine w 200C
Wierze ze ilosci sama doskonale sobie dobierzesz bo przeciesz masz w pitraszeniu doskonale wyczucie
Uwierz mi ze ta zapiekanak jest wysmienita mimo ze nie zawiera wielkiej ilosci skladnikow.Podawac jak wyzej + ewentualnie z dodatkiem jakiegos miesiwa
Ojej ojej ojej. Uwielbiam taką zapiekankę. Kalorie zawsze się spali a ile uciechy z jedzenia. :-)
tak, taka zapiekanka jest baaardzo dobra. Robiłam podobną dość często, teraz muszę jednak ograniczyć trochę kalorie, chociaż zawsze można zjeść troszkę mniej:)
smaczne i rewelacyjne :)
„Gdy kartofle są gotowe, odlewam wódę i jeszcze gorące tną na cienkie plasterki. „? :P
Ola – hahahaha ale jestem szalona ;) dobra już poprawiam, word pomógł fenomenalnie :D
wódę <3
A śmietanka ma być słodka czy kwaśna?
Ewa – u mnie słodka ale jak wolisz :)
Przepis cudowny, dziękuję, ale styl pisania ….:D „ciężki”;)