Przez wiele lat ciasto piaskowe było moim ulubionym ciastem. Mam zawsze piekła najlepsze ciasto pod słońcem. Sama przez lata kupowałam go w wielu cukierniach szukając tego, idealnego i najsmaczniejszego w wersji pozadomowej. Jednak nie ma jak domowe, sprawdzone i przetestowane przez lata przepisy, bo ciasto piaskowe według przepisu z zeszytu mojej mamy jest tym najsmaczniejszym, które nie doczekało się sklepowego godnego odpowiednika. Może to za sprawa ciepła domowego, czy wspomnienie, ale żadne inne ciasto nie smakuje tak, jak przygotowane przez mamę. Brakuje mi jeszcze kubka kakao do pełni szczęścia.
Gdy byłam dzieckiem i nic nie chciałam jeść na śniadania, a wychodziłam rano do szkoły, moja mama piekła co drugi dzień ciasta. Gruba pajda ciasta, posmarowana masłem i dżemem była czasami jedynym śniadaniem, które zgodziłam się jeść. Dzieci maja dobrze, zużywają tyle energii, dorosły raczej nie może sobie już pozwolić na takie śniadaniowe luksusy a szkoda, bardzo szkoda!
• 4 jajka
• 150g masła lub margaryny
• 200g cukru lub cukru pudru
• 100 g mąki pszennej
• 200 g mąki ziemniaczanej
• 100 ml wody
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• skórka otarta z ½ cytryny
• zapach lub inaczej olejek cytrynowy
• szczypta soli
• cukier puder
Krok Po kroku:
1. Mąkę pszenną mieszam dokładnie z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia.
2. Miękkie masło miksuję z cukrem na puszystą pianę. Dodaję żółtka mieszając dokładnie masę pomiędzy i nie przestaję ubijać. Do masy dodaję wodę stopniowo po łyżce, skórkę otartą z cytryny, aromat cytrynowy oraz stopniowo mąkę. Mieszam jeszcze przez chwilę tak, aby składniki się połączyły.
3. Białka ubijam na sztywno ze szczyptą soli. Piane mieszam z ciastem delikatnie, tak, aby nie opadły pęcherzyki powietrza. Ciasto przekładam do natłuszczone i wysypanej mąką blaszki keksówki o długości 25 cm.
4. Piekę około 60 minut w 180 stopniach C. Przed wyjęciem trzeba sprawdzić patyczkiem czy jest suche. Ciasto po przestudzeniu wyjmuje na kratkę do studzenia. Przed podaniem posypuje cukrem pudrem.
Pani Olgo, pomocy! :) dlaczego mi nie wychodzi zaden chleb czy inny drozdzowy wypiek… rosnie, ladnie wyglada, robie w/g przepisu, ale jest niesmaczne?:(
hmmmm nie wiem a o który chleb dokładnie chodzi i w czym jest problem? Mojej mamie zawsze wychodzi drożdżowy zakalec, nie ma reki do takich wypieków. Może drożdży daje Pani za dużo, może za mało ciasto wyrasta, może za krótko, za długo – nie wiem. Ale proszę krok po kroku opisać, może coś uda się ustalić :)
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. więcej
Urszula Durma na Facebook says
Pani Olgo, pomocy! :) dlaczego mi nie wychodzi zaden chleb czy inny drozdzowy wypiek… rosnie, ladnie wyglada, robie w/g przepisu, ale jest niesmaczne?:(
Olga Smile na Facebook says
hmmmm nie wiem a o który chleb dokładnie chodzi i w czym jest problem? Mojej mamie zawsze wychodzi drożdżowy zakalec, nie ma reki do takich wypieków. Może drożdży daje Pani za dużo, może za mało ciasto wyrasta, może za krótko, za długo – nie wiem. Ale proszę krok po kroku opisać, może coś uda się ustalić :)
Bożena Szopińska Damaszke na Facebook says
a może to wina piekarnika
Kasia Panufnik na Facebook says
uwielbiam piaskowe! robilam raz z torebki pare lat temu haha, teraz musze zrobic normalne;D
Kamciss says
Czami można sobie pozwolić! Szczególnie na taki placek :)
Dorota Wdowińska-Rozbicka na Facebook says
apetycznie wygląda
Dominika Turowska na Facebook says
mniam!!!!!!moja córka żyć mi nie daje z powodu tego ciasta bo uwielbiamy piaskowe!!!!
Emi says
Ciasto wygląda cudnie, niestety tylko na zdjęciu. Piekłam dwa razy, za każdym razem zakalec. Chociaż nie powiem w smaku było dobre ;-)
Olga Smile says
Emi – nie mam pojęcia dlaczego, u mnie wychodzi za każdym razem tak jak na zdjęciu.
Angelika says
Ciasto wyszło pyszne :) Bardzo dziękuję Pani Olgo!