Kanapki z łososiem przepis Olga Smile

Łosoś należy do grupy moich zdecydowanych faworytów używanych do przygotowywania imprezowego menu. Jest rybą ponadsmakową, większość osób ją lubi, a nawet jak nie jest ich ulubieńcem, to dość rzadko zdarza się jej zdecydowany przeciwnik. Piękny w swej prostocie łosoś, w kolorystyce, fakturze sprawdza się świetnie jako danie ciepłe, zapiekanka, jak również jako zimny składnik sałatek lub sterowany tak zwyczajnie na tostach, ma w sobie ten czar.

* łosoś filet ze skórą bez ości

* kilka kawałków tostowego białego pieczywa

* poszatkowana marchewka

* troszkę soku z cytryny

* troszkę oleju

* sól

* pieprz

*coś zielonego do przybrania

* opcjonalnie odrobinka sosu tatarskiego lub cała jego góra dla zdecydowanych amatorów majonezowych sosów

Łososia czyszczę i wstawiam na foli aluminiowej skropionego sokiem z cytryny i solą do piekarnika pod grill. Piekę jakieś 20 minut do czasu aż będzie odpowiedniej konsystencji, co jest jednoznaczne z dostatecznym upieczeniem. Wyjmuję i odkładam na kilka minut do przestudzenia. W tym czasie w tosterze lub na patelni teflonowej podpiekam pieczywo tostowe. Na grubej tarce ścieram obraną marchewkę. I aby wszystkim czynnością stało się zadość otwieram słoik z sosem tatarskim lub pieprzowym. Przestudzonego łososia obieram i dzielę na nieduże kawałki. Podpieczone pieczywo przecinam na 4 części, smaruję lekko sosem (lub nie), posypuję tartą marchewką skropioną cytryną i oliwą, układam łososia i przyozdabiam czymś zielony po wetknięciu wykałaczek, których zadaniem jest utrzymywanie całej konstrukcji na swoim miejscu. Układam na talerza, skrapiam oliwą aby ryba nie wyschła i tak czekają na biesiadników.

Olga Smile

Przepisy kulinarne to moja Pasja!

Zobacz pełny biogram