Pytałam na facebooku czy robicie rosół z wątróbką, bo przepis mnie zaskoczył. W książce kuchnia śląska jest rosół z wątróbką, ba jest też rosół fałszywy z samej wątróbki i warzyw. Na bank go zrobię, bo mnie temat bardzo zaciekawił w sumie zaskakujące i szokujące. No ale od początku. Kupiłam sobie ostatnio książkę o kuchni śląskiej autorstwa Emilii Kołder wydanej 1 1978 roku. Uwielbiam takie książki, bo przepisy są w nich zupełnie inne niż teraz. Nie ma hummusu, awokado, dziwnych przypraw, tak domowo bardziej, a z szaleństw jest maggi i ewentualnie ziele angielskie. To mi osobiście przypomina moje dzieciństwo bo sama urodziłam się kilka lat przed wydaniem książki. Autorka mieszkająca w Cieszyńskim od urodzenia była kucharką na wielu na śląskich weselach i uroczystościach. Mnie do zakupu tej starej pozycji książkowej zachęciła okładka, na której to była kapusta taka pokrojona w ćwiartki i polana bułeczką. Normalnie odruch Pawłowa, ślinotok natychmiast. Gdy rozmawiałam z czytelnikami o rosole z wątróbką, ciekawe jest, że w kilku domach pojawił się, w innych nie był znany. to zapewne wpływy kuchni niemieckiej, gdzie spotkacie nawet pulpeciki z wątróbki, zresztą ktoś i link nawet do flaków z takimi pulpecikami podawał. Temat kulinariów mnie fascynuje. Rosół z wątróbką wpisałam sobie na listę koniecznych dań do zrobienia i podania, także jak sami widzicie jest, jest a co, tam. O dziwo wyszedł klarowny. W przypadku wątróbki z kurczaka powiedzmy, że jest jedna i to w takiej błonie bez krojenia w kostkę. Tu kupiłam wątróbkę wieprzowa bo wołowej nigdzie w okolicy dostać nie mogłam. W sumie aż szokujące jest to, że może być tyle przepisów na rosół. Tyn razem rosół z wątróbką jest moim siedemdziesiątym już przepisem na rosół zna blogu. rzez ponad 18 lat publikowania trochę się tego zebrało. Fascynujący temat różnorodności, regionalności, tradycji, konkretnych smaków wyniesionych z domu. Daję Wam link do zdjęcia przepisu na facebooku, nie chcę go wklejać na bloga ale z przyjemnością odeślę Was do mojego profilu i zachęcę do obserwowania. Ciekawa jestem co powiecie na taki wołowy rosół z wątróbką wieprzową, bo wygląda świetnie i intensywnie smakuje ale w tym dobrym znaczeniu.
ROSÓŁ Z WĄTRÓBKĄ
ROSÓŁ Z WĄTRÓBKĄ – składniki:
- 1,5 kg mięsa wołowego z kością może być łata lub szponder (u mnie szponder)
- 300-400c g wątróbki wieprzowej lub wołowej
- 5 sztuk marchwi
- 2 korzenie pietruszki
- ½ korzenia średniej wielkości selera (ja tym razem dałam cały i to z zieloną częścią taki piękny)
- 1 średni por (opcja jeśli lubisz)
- 2 cebule najlepiej cukrowe
- 3 litry wody
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki masła
- dowolny makaron do podania
ROSÓŁ Z WĄTRÓBKĄ – przepis:
- Warzywa korzeniowe obieram i przekrawam, połowę wkładam do garnka, drugą część zostawiam do smażenia.
- Do dużego garnka wkładam mięso, warzywa oraz sól do smaku. Nalewam wodę.
- Garnek stawiam na gaz i zagotowuję. Zmniejszam gaz do malutkiego i zostawiam na gazie minimum 3-4 godziny tak, żeby się mięso rozkleiło. Ja miałam szponder i on fajnie się rozgotowuje puszczając klej.
- Cebulę, marchewkę i pietruszkę, która została mi z warzyw kroję w kostkę. Wkładam na patelnię i szklę na maśle. Wątróbkę kroję w kostkę i dodaję do warzyw. Smażę na małym gazie. Na koniec wlałam około 1,5 litra rosołu i podgotowałam, żeby wątróbka była miękka.
- Ugotowałam makaron, odcedziłam.
- Na talerze nałożyłam makaron, wlałam rosół z wątróbką i uzupełniłam pozostałym z garnka. Wyszło świetnie, o dziwo rosół bardzo zyskał na smaku, co mnie osobiście zdziwiło, bo co jak co, ale rosół z wątróbką nigdy nie przyszedł mi do głowy!
Moja mama jak gotuje z kury od babci to z wszystkiego. Wszystkie wnętrzności idą: wątróbka, serce, żołądek, płucka.
Najlepszy rosół to jest z kur wielu i dodaję wszystkie podroby ale wątróbkę najpierw parze wrzatkiem i wrzucam do rosołku nie jest mętny tylko klarowny wnuki uwielbiają i wiele innych warzyw👍
Zawsze wątróbkę oddzielnie a potem pokroje na oddzielny talerzyk bo nie każdy lubi .
A ja gotuje rosol na serduszkach z kurczakow. Szybko ,tanio i jest smaczny. Same serduszka takie wygotowane nie są smaczne.Ale koty jedza je chetnie.
Nie spotkałam wątroby wołowej i nigdy nie jadłam takiego rosołu
Mój teść daje i jego rosoły są wspaniałe
Tak, jeśli mam podroby to dodaje, serduszko, żołądek, wątróbke
moja babcia na wsi wrzucała wątrobke, żołądek, łapki kurze, szyjkę, serduszko
Aż z ciekawości zobaczyłam Kuchnia polska 1966r i nie ma wątróbki. Rosół z kury jest bo i cała kura.
Tak. A nawet pójdę dalej do wielu zup wrzucam kurczece wątróbki. Np pomidorowa,żurek. Moja rodzina uwielbia