Niby plan był inny, no ale powstała zupa szczawiowa z kiełbasą, ziemniakami i jajkami. Klasyka, zupa szczawiowa z kiełbasą jest takim klasycznym daniem kuchni polskiej. Codziennym czy też weekendowym chociaż robi się ją na tyle szybko, że nie trzeba się specjalnie z nią napracować. Wiem, że zupa szczawiowa przygotowywana jest zazwyczaj w wersji wegetariańskiej ale dzisiaj będzie z kiełbasą. Można ją zrobić na rosole z dnia poprzedniego, jakimś wywarze warzywnym, jeśli robiliście sałatkę jarzynową na przykład. Ponieważ szczawiową robi się z konserwowanego w słoikach, to wystarczy szczaw wlać do intensywnie doprawionego bulionu drobiowego lub innego wywaru mięsnego. Pamiętam, jak moja teściowa sama robiła szpinak. Kupowała liście, mieliła i soliła zamykając w słoikach. Moja mama za to kupowała zawsze szczaw konserwowy i do takiej zupy szczawiowej jestem najbardziej przyzwyczajona. Ja też kupuję, zupę szczawiową ze świeżego szczawiu jemy może raz w roku, na wiosnę. Dla mnie zupa szczawiowa należy do jednych z dań kuchni jaką pamiętamy z czasów dzieciństwa, posiłków jedzonych w domu, w szkolnej stołówce lub w barze mlecznym. Zupa szczawiowa to jedno z tych dań, które od razu przenoszą w czasie nie tylko osoby z mojego pokolenia. Wystarczy łyżka, aby poczuć kwaśny smak zielonych liści, przełamany śmietaną, jajkami i kiełbasą. Czasami też jajkiem ugotowanym na twardo. Mam wrażenie, że szczawiowa jest zupą bardzo polską. Nie ma w niej egzotycznych przypraw, ani jakiś specjalnych dodatków. Wystarczy garść świeżego szczawiu z ogródka lub łąki, czasami takiego ze słoika jak u mnie, dodatku bulion i śmietana, chociaż to też opcjonalnie. To kuchnia chłopska, gospodarna, gdzie nic się nie marnuje, a sezonowe warzywa czy zioła trafiają do garnka naturalnie. I nic nie dziwi. Ja ze swojej strony zapraszam na zupę z czasów mojego dzieciństwa. Klasyczna zupa szczawiowa z kiełbasą tym razem dla odmiany i śmietaną, z kromką chleba do kompletu poleca się do zjedzenia.
ZUPA SZCZAWIOWA Z KIEŁBASĄ
ZUPA SZCZAWIOWA Z KIEŁBASĄ – składniki:
- 1 pęczek włoszczyzny lub 1 paczka 400-500g mrożonej włoszczyzny w paskach
- 1 kg ziemniaków
- 1 słoik szczawiu konserwowego (ja zwyczaj wkładam 2 słoiki bo wolę kwaśniejszą zupę o bardziej wyrazistym smaku)
- 500 g kiełbasy
- 400 ml śmietany tłustej, najlepiej 30%,
- 5 jajek
- 5 listków laurowych
- 10 kulek ziela angielskiego
- sól i czarny pieprz do smaku
ZUPA SZCZAWIOWA Z KIEŁBASĄ – przepis:
- Do garnka wkładam obrane i starte na tarce warzywa, dodaję ziele, listek laurowy, trochę soli i wlewam około 2-3 litrów wody. Zagotowuję i gotuję przez 10 minut. Można odłowić warzywa i zużyć do czegoś innego lub zostawić. Ja zostawiłam jak widać.
- Obieram ziemniaki, wkładam do garnka z wywarem gotuję do miękkości.
- Kiełbasę kroje w kostkę i dodaję do warzyw.
- Otwieram słoik ze szczawiem, wlewam do warzyw z kiełbasą i ziemniakami, zagotowuję.
- W tym czasie rozbijam 5 jajek i mieszam dokładnie w miseczce. Wlewam ciągle mieszając na gotującej się zupy. Mieszam, próbuję i doprawiam solą oraz obficie pieprzem czarnym mielonym.
- Zupa szczawiowa z kiełbasą zostaje u mnie podana w talerzach z kromką chleba, bo tak lubię najbardziej.