Miałam jeszcze w lodówce 500 g bobu, to bób z boczkiem i koperkiem musiałam Wam pokazać! Bób z boczkiem i koperkiem, do tego z masłem do kompletu jest świetną propozycją na kolację, na obiad czy tak po prostu do przegryzania w trakcie. Bób, znany też jako Vicia faba, jest jedną z najstarszych roślin uprawnych na świecie. Jego historia sięga tysięcy lat wstecz znany był w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. W Europie Środkowej gości od wieków, a w Polsce na dobre zadomowił się w ogrodach i na polach. Bób to nie tylko składnik obiadu. Z botanicznego punktu widzenia to roślina niezwykle ciekawa. Jest odporny na chłód, znosi wiosenne przymrozki, nie potrzebuje wiele zabiegów pielęgnacyjnych, a mimo to daje obfity plon. To też gatunek mało wymagający, a jednocześnie bardzo pożywny bogaty w białko, błonnik, witaminy z grupy B, żelazo i magnez. Wiem, że bób z boczkiem i koperkiem w sezonie pojawia się na wielu polskich stołach. Widziałam nawet w Waszych zdjęciach na Allegro. Ostatnio pokazywałam bób z masłem i koperkiem, taki chyba najbardziej popularny. Chociaż najczęściej gotowany w osolonej wodzie, podawany z masłem, solą, czasem z jakimiś innymi dodatkami. Niby nic szczególnego, a jednak czeka się na niego cały rok. Bo bób to smak lata, uwielbiam, bobożerców ci u nas dostatek :) Jest konkretny, sycący i dobrze znany. Nie trzeba wiele, żeby go przygotować. Wystarczy świeży bób, garnek z wodą i trochę cierpliwości. Gotuje się go krótko, tyle, by ziarna zmiękły, ale nie były rozgotowane. Gdy jest młody i zielony wystarczy raptem kilka minut. Im starszy, tym dłużej się gotuje. Można go jeść ze skórką albo bez, w zależności od upodobań. Ciekawa jestem czy ty wolisz do jedzenia bób ze skórką czy bez skórki? Ja na początku sezonu ze skórką , gdy będzie bardziej brązowy, mniej zielony w środku trzeba będzie go już obierać . Wiadomo, najlepiej smakuje na ciepło, zaraz po ugotowaniu, ale dobrze sprawdza się też na zimno, po obraniu jako przekąska lub dodatek do sałatki. Można go dodać do makaronu, zupy jarzynowej, gulaszu warzywnego, do sałatek, do ryżu, do past do chleba i do różnych dań codziennych. Podać z masłem, z koperkiem, z boczkiem, z pietruszką lub z oliwą, czosnkiem, miętą czy fetą. Ale nie trzeba kombinować. Sam bób z masłem i solą też smakuje dobrze, zwłaszcza na początku sezonu. Pierwszy bób jadłam 8 maja, warto z niego korzystać, póki jest świeży, bo sezon trwa krótko. Można go też mrozić i używać zimą, choć wiadomo, to już nie to samo. Były lata, że mroziłam po 80 kg bobu. Po coś mam te zamrażarki skrzyniowe. No ale wiadomo, świeży bób prosto z garnka ma swój czas, smak i urok. Po prostu jest i smakuje tak, jak trzeba. A w tej wersji, jaką jest bób z boczkiem i koperkiem jest wyjątkowy, bo smaczny, sycący i aromatyczny.
BÓB Z BOCZKIEM I KOPERKIEM
BÓB Z BOCZKIEM I KOPERKIEM – składniki:
- 1 kg bobu
- 3 litry wody
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka soli
- 200 g boczku
- 1 cebula, łagodna, najlepiej cukrowa lub taka duża dymka, jak teraz jest na dostępna w sklepach
- 1 mały pęczek koperku
- 50-80 g masła
BÓB Z BOCZKIEM I KOPERKIEM – przepis:
- Cebule obieram i kroję w kostkę.
- Boczek kroję w paseczki.
- Na patelni, na maśle podsmażam cebulę, dodaję boczek, bo nie chcę go specjalnie podsmażyć.
- Bób wyjmuję z torebki i płuczę na sicie.
- Zagotowuję wodę w garnku. Gdy wrze, wsypuję sól, cukier, mieszam i dodaję także bób.
- Bób gotuję bez pokrywki, od zagotowania od 5-10 minut, zależnie od momentu, tygodnia lata i odmiany bobu. Najlepiej, wyławiaj co chwilę po 1-2 ziarnka bobu i próbuj, czy taka konsystencja pasuje ci najbardziej. To najlepszy sposób aby dobrać jego chrupkość do swoich upodobań smakowych.
- Nakładam do miski, dodaje gorący boczek z cebulą i posiekany koperek.
- Młody bób z boczkiem i koperkiem wcinam widelcem dodatkowo lekko posolony, matko, jak ja go lubię!
Bez
Bez
Bezzzz ☺️
Że skórką, ona jest najlepsza
przecież skórka jest najlepsza 🙂
Ze skórką, chyba, że trafi się jakaś taka, że uwiera to bez 😉
Ze skórką
Bez
Oczywiście, że „z” 🙂
Bez;)