Zrobiłam pasztet z ziemniaków i sera białego, żółtego, z boczku i jajek. Cudo! Pasztet z ziemniaków i sera przypomina nadzienie do pierogów ruskich, do naleśników ruskich również. Ja wiem, że wiele osób dodaje do nich boczek lub pomija zupełnie. Ponieważ mi zostały ziemniaki i część nadzienia właśnie z pierogów część usmażonego boczku z innego przepisu i porcja sera żółtego z pizzy to w kilka chwil skonstruowałam pasztet. Wiecie jak to jest, nie chce się wkładać wszystkiego w pudełka do lodówki, bo zawsze się czegoś nie zje i w konsekwencji trzeba będzie wyrzucić. Boczek, o boczek to mam swój własny! I on to prawie jak świętość jest traktowany. Wszyscy go chcą, każdy z domowników i piesków. Nie ma w tym niczego dziwnego, bo pachnie świetnie. Ale jak wolicie, to można dodać kiełbasę, też spoko, szynkę czy na przykład baleron. Każda wędlina będzie spoko, byle intensywna w aromacie. Sami wiecie jak to jest. Bywa tak, że wszelkie pasztety i zapiekanki są takim przeglądem lodówki właśnie. Czasem zostają ziemniaki z obiadu. Trochę twarogu w lodówce. Kawałek boczku, który nie wiadomo, do czego zużyć. I właśnie z takich resztek powstaje coś genialnego jak mój pasztet z ziemniaków i sera. Prosty, wiejski, wyrazisty w smaku. Taki trochę jak farsz do pierogów ruskich, tylko zapieczony i z chrupiącym wierzchem. Smakuje znajomo, syci porządnie i można go zjeść odsmażanego jak babkę ziemniaczana albo na zimno z keczupem, majonezem czy musztardą. To danie to przykład tego, jak z prostych składników można wyczarować coś wspaniałego. Ziemniaki ugotowane, rozgniecione czy też przepuszczone przez praskę albo maszynkę do mielenia mięsa. Do tego biały ser chudy, półtłusty lub tłusty, może być też twaróg w stylu włoskim albo nawet feta.. No ale wtedy trzeba uważać na sól, żeby całość po klasycznym doprawieniu nie była za słona. Podsmażona cebula i boczek, czy też szynka albo kiełbasa, tak dla smaku i zapachu. Ser żółty dowolny, on też wspomaga konsystencję i dodaje trochę tłuszczu do całości. Wszystko razem wymieszane, przyprawione solą, pieprzem, czasem majerankiem, zapakowane do foremki i do piekarnika. Po godzinie mamy gotowy pasztet z ziemniaków i sera białego, żółtego, z boczku i jajek, taki złocisty, pachnący, idealny na kolację albo na śniadanie z kiszonym ogórkiem.
PASZTET Z ZIEMNIAKÓW I SERA
PASZTET Z ZIEMNIAKÓW I SERA – składniki:
- 600 g obranych i ugotowanych ziemniaków
- 200-250 g białego sera, twarogu lub tofu
- 200 g sera żółtego
- 200 g boczku wędzonego
- 2-3 cebule albo 1 duża cukrowa
- 5 jajek
- 3-5 łyżek mąki ziemniaczanej lub pszennej
- sól i pieprz do smaku
- olej do smażenia, a masło do smażenia cebuli lub wędliny
PASZTET Z ZIEMNIAKÓW I SERA – przepis:
- Ziemniaki gotuję w mundurkach lub obieram i gotuję w wodzie -> jak ugotować ziemniaki. Studzę i zupełnie zimne rozgniatam widelcem lub przepuszczam przez praskę do ziemniaków. Przekładam do sporej miski.
- Boczek kroję w kostkę. Lekko zasmażam, gdy pojawi się już trochę tłuszczyku wtedy obieram cebule, kroję ją w kostkę i podsmażam razem z boczkiem. Ma być miękka i złota.
- Ser biały czyli twaróg rozgniatam widelcem a ser żółty ścieram na tarce.
- W misce mieszam ziemniaki, twaróg, ser, z cebulą, dodaję jajka, mąkę i oczywiście sól i mielony czarny pieprz.
- Masę mieszam z dodatkami, próbuję. W razie czego raz jeszcze doprawiam solą i pieprzem do smaku.
- Formę wykładam papierem i przekładam masę. Mogą być dwie mniejsze, jedna większa albo nawet taka do babki, jak ktoś woli.
- Piekę w 180 stopniach przez 60 minut, czasami trochę dłużej. Opcja grzania góra plus dół, ja nie używam termoobiegu ale myślę, że jak masz to opracowane, to każdy piekarnik jest inny.
- Pasztet z ziemniaków i sera żółtego oraz białego piekę aż stanie się złoty, czasami nakłuwam go jeszcze patyczkiem, żeby mieć pewność, że jest ścięty.